Fineasz i Ferb Wiki
Advertisement
Fineasz i Ferb Wiki
Rozbudowa Pracujemy nad tym!


Ten artykuł nie zawiera wszystkich informacji - wciąż jest rozbudowywany. Jeśli uważasz, że wyczerpały się możliwości rozbudowy - usuń ten znacznik z nagłówka.

Fretka planuje spędzać czas z Jeremiaszem, lecz widzi Fineasza i Ferba grających w siatkówkę na plecakach odrzutowych. Gdy Jeremiasz daje się wciągnąć w zabawę, Fretka próbuje trzymać swoją mamę zdala od ogródka, by jej chłopak nie wpadł w kłopoty. Tymczasem, kiedy Dundersztyc odkrywa, że ​​wymyśla "-inatory" we śnie, postanawia wrócić do swoich marzeń, aby dowiedzieć się co się dzieje

Śpiąca niespodzianka

ERROR About to Run Ten artykuł jest tylko zalążkiem. Pomóż rozbudować wiki i dopisz jego dalszą część.

(Odcinek zaczyna się na podwórku chłopców.)
Fretka: (Myśli.) Do czego to doszło? Stoję w ogródku gapię się na moich braci i czekam. Wiem, że zrobią coś przyłapialskiego. (Ferb się przeczuła w dół.) (Dzwoni Jeremiasz.) To Jeremiasz!
Fretka: No przecież widzę! (Odbiera telefon.) Cześć!
Jeremiasz: Cześć! Może przyszłabyś do mnie?
Fretka: Eh! Tak, tylko najpierw muszę sprawdzić sytuację! (Odkłada telefon.) E, Fineasz wiesz już co będziecie dzisiaj robić?
Fineasz: Nie.
Fretka: Żadnych turbo plecaków, siatkówki czy gdzie jest Pepe?
Fineasz: Nie. Nie sądzę.
Fretka: (Do telefonu.) Chyba jestem wolna! Będę za chwilę!
Jeremiasz: Super! No to na razie! (Rozłącza się.) (Fretka zamyka bramę.)
Fineasz: Ej, Ferb wiem co będziemy dzisiaj robić! Zagramy w siatkówkę...
Fretka: Uch! (Pochyla się.)
Fineasz: Turbo plecakową!
Fretka: Och! (Pochyla się i pada jej telefon.) (Dzwoni do Jeremiasza.) Ej, Jeremiasz może ty przyjdziesz do mnie?
Fineasz: (Otwiera bramę.) Ej, Fretka widziałaś Pepe?
Fretka: Y!

Doo be do be Doo ba
(Pepe w salonie zakłada fedorę, siedzi na fotelu, ciągnie dźwignię i pada do bazy.)
(W bazie widać zmęczonego Majora.)
Major Monogram: Ach, Agencie P! Naprawdę najmocniej cię przepraszam za mój wygląd. Widzisz przez całą noc obserwowałem Dundersztyca. (Zasypia, mówi coś.) Soczek poproszę!
Carl: Soczek?
Major Monogram: (Budzi go Carl.) Przez całą noc budował inatory. Dowiedz cię. (Zasypia.)
Carl: Chyba możesz iść Agencie P!
Agent P!

(W domu rodziny Flynn-Fletcher Fretka zagląda z za okna. Widać, że Fineasz, Ferb i przyjaciele ubierają odrzutowe plecaki.)
Fretka: (Myśli.) Ach, tak! Przyłapialskie zachowanie, idź powiedz mamie!
Fretka: Przestań mówić co mam robić! Mamo! (Idzie do mamy. Linda czyta książkę.) Mamo, Jeremiasz właśnie do nas jedzie. Mam jakieś 5-10 minut żeby przyłapać chłopaków, a potem cieszyć się piękną i słoneczną sobotą!
Linda: Tak, zaraz skończę rozdział. Przed czy za domem?
Fretka: Za! Przez kuchnię! (Biegnie.)
Linda: Daj mi chwilkę!
(Fretka biegnie do drzwi. Otwiera je, a tam widzi Jeremiasza trzymający piłkę.)
Jeremiasz: Ej, Fretka! Ta turbo siatkówka to wspaniały pomysł! Przyłączysz się do nas?
Fretka: Ech. Tak! Dołączę do was za minutkę! Najpierw zrobię coś co muszę zrobić! (Zamyka drzwi.)
Linda: Jestem gotowa na tą zagadkę!
Fretka: (Blokuje drzwi.) (Myśli.) Nie może tego zobaczyć! Jeremiasz miałby kłopoty! Musisz ją zatrzymać w domu!
Fretka: Mamo, nie wygłupiaj się! Nie możesz tam wejść dopóki nie. Ech. Ech. Ech. Nie opróżnimy zmywarki! Tak? (Cichosze.) Tak! (Cichosze.) Tak!
Linda: Naczynia nie wyschły.
Fretka: Jeszcze wyschną. (Chwyta ją za ramię.) Wszystko schnie.
Linda: Dobrze.

Advertisement