Dundersztyc i Vanessa - relacje

Od dawna Vanessa uważa, że jej ojciec Heinz jest zły, kilkukrotnie stara się pokazać to matce, lecz podobnie jak Fretka z braćmi nie udaje jej się "przyłapanie" ojca. Z kolei Heinz uważa córkę za małą dziewczynkę mimo, że Vanessa jest prawie dorosła.

Vanessa o ojcu

W odcinku "Kilku wspaniałych" zostaje przedstawiona jako asystentka Dundersztyca, dopiero pod koniec odcinka wyjaśnia się, że jest jego córką. Vanessa uważa ojca go za złego naukowca, który próbuje zawładnąć światem. Nie popiera złych zamiarów ojca, ale czasami mu pomaga. Nie przejmuje się, kiedy Pepe Pan Dziobak wysadza kolejne inatory Heinza i udaremnia jego niecne plany. Jest zła na ojca, gdy on bez pozwolenia znalazł jej pamiętnik i urządził obciachową imprezę na jej szesnaste urodziny. Nie podoba jej się to u ojca, że ciągle wozi ją skuterem i nie chce kupić jej samochodu. Była zdenerwowana na Dundersztyca, gdy on wziął "pracę" w postaci Monograma na wycieczkę do Tokio ("Lato to wrażeń moc"). Dziewczyna dość szybko frustruje się zachowaniem ojca, co jest typowe dla nastolatki. Jest szczególnie poirytowana kiedy tata traktuje ją jak małą dziewczynkę.

Heinz o córce

Vanessa spędza u ojca co drugi weekend. Heinz jakby zatrzymał się w czasie i ciągle sądzi, że jest ona małą dziewczynką. Martwi się o nią i ciągle stara się ją pilnować. Często namawia ją do czynienia zła i określa jako swoją asystentkę. Ojciec jest z niej dumny, gdy Vanessa zrobi coś złego. W odcinku "Łapu Capki", Dundersztyc ratuje córkę oraz jej przyjaciół przed rojem pszczół.

Galeria

Aby zobaczyć całą galerię, kliknij tutaj.