Major Francis Monogram jest szefem jednego z oddziałów Agencji O.B.F.S., która zajmuje się zwierzętami-agentami. Codziennie powiadamia Agenta P o nowej misji. Często pomaga mu w tym stażysta Carl Karl. Woli, by mówiono do niego Major Monogram, ponieważ ludzie często naśmiewają się z jego imienia ("Muzyczno-klipowe odliczanie").
Gdy był mały, chciał na gwiazdkę kucyka, ale niestety go nie dostał. Od tamtej pory ma uraz do Świętego Mikołaja ("Ja, Brobot").
Był zmuszony do uczęszczania do miejsca zwanego "Akademią", co spowodowało u niego traumę. Zmuszała go do tego osoba, którą nazywał tatą, ale w dniu pójścia do Akademii, mężczyzna powiadamia go, że nie jest jego ojcem. ("Zabieraj mi tę wielką stopę z twarzy!"). Oprócz tego był jednym z członkow grupy teatralnej w szkole wojskowej, gdzie uważany był za beztalencie ("Wielkie mrówki").
Jako dorosły został zatrudniony już w agencji O.B.F.S., gdzie pracował by stać się dowódcą.
Obecne życie
Obecnie posiada tytuł Majora i jest szefem w O.B.F.S., tajnej organizacji walczącej ze złem. Przekazuje informacje na temat misji Agentowi P, razem z asystentem Carlem.
Major Monogram wspomniał, że ma złote zęby, śledzionę z miedzi i jest w 35 % z metalu ("Lato to wrażeń moc").
Przyszłość
W przyszłości (która została już zmieniona) Major Monogram poprzysiągł służyć Dundersztycowi. Wygląda bardzo staro, ma długą brodę. Nadal ma swoją pracę, ale Agent P nie dostawał wtedy dużo misji, ponieważ Dundersztyc był już władcą Okręgu Trzech Stanów. Agent P w przeszłości został uderzony wielką kulą i leżał w gipsie przez półtora roku, wtedy Dundersztyc przejął władzę. Dundersztyc cofnął postanowienie Majora, by Pepe mógł naprawić przeszłość ("Kwantowa opowieść").
Wygląd
Monogram ma duży nos, białe wąsy oraz krótko ostrzyżone włosy. Ma też jedną, siwą brew i grubą szyję. Jest to mężczyzna średniego wzrostu i postury zwykle ubrany w mundur o kolorze zielonym z ciemnozielonymi paskami. Na koszuli, po lewej stronie ma dwie, fioletowe litery MM co oznacza "Major Monogram". Nosi również szaro-czarne buty.
Major Monogram jest jego szefem. Zachowują się często jak przyjaciele. W jednym z odcinków Major i Carl założyli się o coś i przegrał zakład. Później robił masaż Carlowi i Carl 'mówił' za niego. Potem przebrał się za klauna, ale twierdził, że to już nie jest część zakładu. Na
Boże Narodzenie dali sobie nawzajem prezenty ("Ferie zimowe Fineasza i Ferba"). Jedzą razem u klauna Glucia i gdy Dundersztyc się go pozbył, brakowało im go ("Czy ten dziób mnie pogrubia?"). Major Monogram przestraszył się gdy coś groziło Carlowi, gdy wyruszył na misję, ale okazało się, że był to tylko fałszywy alarm ("Tajny agent Carl").
Monogram jest szefem Agenta P. Przekazuje mu informacje co Doktor Dundersztyc znowu kombinuje. Woli by mówili na niego Agent P, a nie Pepe ("Fineasz i Ferb nakryci).
Wie, że jest najlepszym agentem jakiego do tej pory mieli w agencji. Kiedy Dundersztyc sklonował Pepe musiał go wyrzucić z agencji, ale nie chciał tego zrobić z własnej woli ("Rozchmurz się, Fretka").
Czasem uważa, że jest dla niego za surowy i sądzi, że przez to może odejść z agencji ("Thaddeus i Thor").
Monogram i Carl czasami żartują i śmieją się z Pepe, nie wiedząc, że go to drażni. Kiedyś kazali mu przebrać się za srokę ("Mój chłopak, Neandertalczyk"). Również gdy Fineasz i Ferb zbudowali w ogródku cyrk i przebrali Pepe, Carl i Monogram śmiali się z jego przebrania. Pepe chciał wyjść, ale Major Monogram go powstrzymał i gdy Pepe się odwraca robi mu zdjęcie ("Cyrk z alergią"). Monogram i Carl śmiali się z nagrania Pepe, gdzie przewraca się na krześle, co sprawiło, że Pepe był zły ("Piękne wnętrza").
Monty bardzo lubi swojego ojca i w przyszłości pragnie pomagać mu w O.B.F.S. Major zawsze chciał mieć syna akrobatę, lecz gdy ten łączy akrobację z walką ze złem, ojciec pozwala mu zajmować się tym na stałe.
Carl Karl
