Fineasz i Ferb Wiki
Advertisement
Fineasz i Ferb Wiki

Okręg Trzech Stanów zostaje zamieniony w prehistoryczną osadę, a wszyscy jego mieszkańcy w jaskiniowców. Finebunk i Gerb zastanawiają się nad nowym wynalazkiem, a ich siostra Feka próbuje powiedzieć o wszystkim amie i przy okazji poderwać Jerebuka. Bracia wynaleźli koło, a nawet drewniany samochód na napęd człowieka, lecz pod koniec wszystko zostaje stratowane przez mamuty. Feka przez przypadek wynalazła ogień.

Okręg Trzech Jaskiń[]

(Ukazuje się dom wyrzeźbiony w skałach. W ogródku rodziny Flynn-Fletcher Fineasz, Ferb i Pepe siedzą pod drzewem. Gerb rzeźbi plany w deskach skalnych, a Finbuk je przegląda.)
Narrator: 27,000 lat przed naszą erą.
Finebuk: Hm? Ni. (Bebe zjada plan.), po czym wiewiórka przebiega przed nimi na żołędziu, po czym Gerb pokazuje Finebukowi plan koła.) E? Oah! Oło!
Ekaweka: (Wchodzi do ogródka.) Ke Finebuk, oki obike?
Finebuk: Ke Ekaweka, ake okidiki oło.
Ekaweka: Uhh, oło.
Buga: (Wciąga Bagi do ogródka.) Ke haga!
Bagi: Upi!
Finebuk: Ke Buga e Bagi!
Buga: Oki obike?
Ekaweka: Buga!
Buga: Hahahaha!

Wstawka.

Jeff "Swampy" Marsh: Ej hola! Więc będą mówić jak jacyś jaskiniowcy?
Dan Povenmire: Tak, a Dundersztyc będzie powarkiwać.
Jeff: A skąd ludzie będą wiedzieć o co chodzi?
Dan: Co jakiś czas będziemy się pojawiać, tak jak teraz i tłumaczyć wszystko fotoanimacją, wiesz?
Jeff: A może zrobimy z tego prawdziwy film?
Dan: Nie mamy budżetu.
Jeff: Och tak! A skąd dzieciaki będą wiedzieć kim jesteśmy? (Pojawiają się chmurki z ich imionami.) A dobre! Dobrze, dobra a gdzie jest Pepe?

Koniec wstawki

(W bazie Bebe w jaskini)
Monogrom: Ga daga! Guga luga, gunga lunga, gunga ge! Gunga lunga! (Małpa Arl wyskakuje i je banana.) Arl! (Arl ucieka.) Gunga lunga, gunga lunga, gunga lunga! Be ga e...e! (Pokazuje Bebe, że może już iść, a agent salutuje. Monogrom poślizgnął się o skórkę po bananie Carla.) Aaa! (Bebe wybiega.)

(Ogródek)
Dostawca: (Dostarcza stertę kamiennych desek.) Ky dene ku dube gaga olo gi udo buda oło?
Finebuk: Ah, aki eke meki.

(W domu rodziny Flynn-Fletcher)
Lawrence: Obige daga de!
Ama: Obige dega be! (Podaje mu dzidę.) Mega boki gide.
Lawrence: De gube dobe! (Wąchają sobie pachy na pożegnanie.) A degade!
Ama: Gaga dabe! (Przegląda się w lustrze.) Czaka laka! Feka, idoge du gebu! (Bierze włócznię.)
Feka: Mako! Mako! Feka tega dogi?
Ama: Da Feka! Teka De gogi. (Daje jej symboliczny kij.)
Feka: Da!
Ama: Da gabe! (Wychodzi z domu.)
Feka: Da mako! Feka tega dogi. Hihihihi! (Wychodzi do ogródka.) Finebuk i Gerb, Feka teka dogi!
Finebuk: Feka teka dogi. Femako leka tubaka.
Feka: Uh! (Wchodzi do domu, siada na kamiennym fotelu i rozmawia z Stefą wystukują dźwięki na kłodzie, na co Stefa odpowiada na bębnie.)

(W ogródku)
(piosenka: Quirky Worky Song - wersja jaskiniowca)
(Finebuk , Gerb, Ekaweka, Buga i Bagi tworzą koło.)

(Spółka Zło Dundergunga w skale)
Kukala, kukala, kakalaka
Dundergung: Hahahaha! (Ogląda krople kapiące ze stalaktytu.) He, he, he... (Kropla spadła.) Hahaha! Yh, yh, yh, yh... (Kropla spadła.) Hah ha ha ha! (Bebe wpada przez ścianę do spółki.) Obo gualoga? (Bebe zakłada na głowę czaszkę krowy.) Gogo Bebe Gualoga! Auama, iga! (Zwraca mu uwagę na to, że nie wszedł głównym wejściem.) Ahaga ła ah! (Spuszcza klatkę z kości na dziobaka.) Haha! Gaga Du Bege Galoga. Gagodedu...
(Retrospekcja)
(Dundersztyc wychodzi z morza jako ryba z odnóżami, ale następnie do niego wraca)
(Koniec retrospekcji)
Dundergung: Ah! Ah, Agada De Bege Galoga. (Pokazuje naścienny malunek przedstawiający ewolucję człowieka.) Ła! E, e, ega... (Wskazuje siebie na rysunku.) A! Ega! (Następny w ewolucji jest Roger. Dun naśmiewa się z Rogera chodząc wyprostowanie.) Ahhuaiha! Igoge? E... (Wskazuje na Rogera.)...igiba. (Ukazuje się Roger zajadający winogrona pod palmą.) Aga a! Buegedobe. (Pokazuje swoją zarobaczoną grotę.) A... (Roger w raju)..., oge ble! (Zarobaczona grota) A, ble! A, ble! A, bleee...!

Wstawka

Dan: Wiesz co, miałeś rację, to zły pomysł.
Jeff: Nie, nie, nie, nie jest dobrze! To zaczyna mieć ręce i nogi.
Dan: Poważnie?
Jeff: No tak! Puść mnie, no daj! (Siada przy biurku.) Daj ołówek! A więc Finebuk i Gerb właśnie wynaleźli koło i chcą je pokazać swoim przyjaciołom.

Koniec wstawki

(W ogródku)
Finebuk: (Pokazuje przyjaciołom koło.) Tada!
Buga: Tada?
Finebuk: (Stoi na kole.) A tada!
Buga: A?
Finebuk: (Jeździ na kole.) Tada, tada, tada, tada, duc, duc, duc, dada, dada, da, duru, duru, du... tada! (Buga wziął koło.) A?
Buga: (Zakłada koło na Bagiego.) Tada!

(W domu)
Feka: (Porozumiewa się ze Stefą z pomocą kłody podczas gdy za oknem dzieci jeżdżą na kołach) Uh! (Wychodzi do ogródka.) Finebuk i Gerb mage umuge bage! (Widzi jak dzieci jeżdżą na kołach.)
Finebuk: Ke Feka, iweka oło?
Feka: Oło?
Buga: (Uderza się kołem.) Huhuhu oło!
Feka: Finebuk i Gerb mage umega bage! Obe oge ama! Ama! (Wychodzi.)
Finebuk: Da! Da! Da! (Finebuk, Gerb, Ekaweka i Bagi ustawili się na kołach w kwadrat.) Gerb, a oge go ogi agodu!
Bagi: Agudo agodu?
Finebuk: Gr. (Gerb pokazuje plan samochodu) A agodu!

Feka: (Biegnie do fryzjera.) Ama, Finebuk i Gerb igidi oło! Oło! Oło!
Bobbie: (Czesze Make.) Oło?
Ama: Ne Feka, meka abodu.
Feka: Uh! (Wychodzi.)
Bobbie: Feka a gode gabe.
Ama: Ugo bodi ige.

(Spółka Zło Dundersztyca)
Dundersztyc: Ah Bebe gualogau. Hehehehe! Gładygo-igado! (Odsłania wynalazek.) Ah, ah, ah! (Pokazuje kolejny malunek na ścianie, który przedstawia jego plan.) Uga Bebe bage logau. He, he, he, oh! (Na malowidle jest przedstawiony Dundersztyc, który dźga mamuty kijem tak że mamuty uciekają w stronę wylegującego się Rogera, płosząc go.) Hihihihi!

Wstawka


Dan: Więc Dundersztyc pogoni mamuty swoim kijonatorem, a one przegonią Rogera, dzięki czemu Dundersztyc będzie mógł zamieszkać w jego domu.
Jeff: A to nie było oczywiste?
Dan: Nie!
Jeff: Więc dobrze, że robimy te wstawki.

Koniec wstawki

(Gdzieś w terenie)
Feka: Adage uge dobe. Ama i uge n-e-d-no. (Widzi Finebuka i Gerba jeżdżących z przyjaciółmi drewnianym samochodem na napęd człowieka.) Finebuk i Gerb! (Goni ich. Dzieci przejeżdżają przy Jeremiaszu.)
Jerebuk: Ke Feka!
Feka: Ke begega! Hehehehe!
(Dzieci przejeżdżają obok Konga)
Kong: Finebuk e Gerb! (Zorientował się, że przymarzł do lodu w stopie.) Eh! Gega!
Feka: (Ciągle goni Finebuka i Gerba. Po drodze przebiegając przez krzaki ułożyły jej się włosy na normale, ale Feka je następnie potargała by dawna fryzura powróciła.) Uha! (Dalej biegnie za nimi, ale porwał ją sęp.) Aaaaa! (Uderzyła sępa swoim kijem, więc ptak puścił ją, a ona spadła na wulkan.) Ah! (Zobaczyła z wulkanu samochód Finebuka i Gerba.) Uh, Finebuk i Gerb! Feka ugabe Finebuk i Gerb. (Zabiera swój kij z cieknącej lawy i zauważa, że jego czubek dumi.) Hm? Dika uke gena? H?
Ama: (Wraca do domu.) Feka!
Feka: H, ama! Ama ugabe Finebuk i Gerba. Ama! Ama! (Biegnie do niej.)

(Spółka Zło Dundersztyca)
Dundersztyc: (Wychodzi, żeby wykonać swój plan.) Hehehehe! (Stawia drabinę, wspina się na nią i dźga mamuta. Zezłoszczone zwierzę odwraca się w stronę Dundersztyca.')
Dundersztyc: Hehehehe! (Schodzi z drabiny.) Łue... ( Wyrzuca kij.)... buge! (Ucieka, a stado mamutów pobiegło za nim.)

(Gdzieś w terenie)
Feka: (Podbiega do Amy.) Ama! Finebuk i Gerb ogidi agodu!
Ama: Agodu?
(Dundersztyc przebiega obok nich, a następnie obok samochodu. Mamuty gonią za nim. Przebiegły przez samochód, niszcząc go. Ama i Feka kaszlą przez unoszący się piach w powietrzu.)
Feka: Ama, oba! Ni! (Podbiega do zniszczonego samochodu.) Ni, ni, ni, ni, ni!
Finebuk: O Ke ama!
Ama: Ke Finebuk, Ke Gerb!
Feka: Ne! (Czubek jej kija zapalił się.)
Finebuk: Wow! Feka ogide oge.
Feka: Oge?
Ama: Feka, ogida oge!
Feka: Ah, Feka ogida oge. Feka teka dogi.

(Spółka Zło Dundersztyca)
(Mamuty zburzyły Spółkę Zło przebiegają przez nią.)
Dundersztyc: Agedyge Bede bage logau! (Bebe przechodzi obok niego w klatce) Ah, gagat!

(Wieczorem przy ognisku siedzą Finebuk, Gerb, Feka, Ekaweka, Buga, Bagi, Ogniki, Bebe, Ama, Lawrence i Jeremiasz.)
Lawrence: (Do Amy) Oh, Feka ogida oge.
Jerebuk: (Do Feki) E, oge ogupe gate.
Feka: Hehehe, te gega.
Ekaweka: (Do wszystkich) Feka ogida oge.
Bagi: (Zauważa Bebe.) Te gege Bebe logau!
Gerb: (Do Finebuka) Może lepiej jutro im powiedzmy, że wynaleźliśmy nowy język.
Finebuk: Tak, lepiej jutro.

Wstawka


Dan: Dobra, może być, ale nadal czegoś mi tu brakuje.
Jeff i Dan: Piosenki!
Dan: To może coś w tym rodzaju. Gubada yia, gubada yia!
Jeff: Jeszcze raz!

Koniec wstawki

(Wieczorem przy ognisku.)
(Piosenka Gubada.)
Wszyscy: Gubada, yia!
Gubada, yia!
Gubada, yia!
Gubada, yia!
(Ooooh..)
Gubada, yia!

Gubada, yia!
Gubada, yia!
Bagi: Ja ja ja ja ja ja ja ja jao!
Wszyscy: Gubada, yia!
Gubada, yia!
Gubada, yia!
Uga uga uga uga

U czaka! U czaka!
Agigi ugu gi!
Ja ja ja!
Moke tebe bide!
Zuga uga czanga!
Menega giga me!

Czaka laka mu ate koga de!
Czaka laka mu ate koga de!
Czaka laka mu ate, ate iga koga!
Koga! Koga!
Gerb: Koga, koga, koga, koga!
Wszyscy: Czaka laka mu ate koga de!

Advertisement